Naprawa niektórych słuchawek bezprzewodowych bardzo często jest kompletnie nieopłacalna. Mimo tego sprzedane produkty zazwyczaj posiadają wsparcie gwarancyjne, które jak się okazuje realizują sprzedawcy lub dystrybutorzy (są wyjątki), ponieważ serwis dla takich urządzeń nie ma żadnego sensu. Taka forma serwisu zazwyczaj kończy się wymianą towaru lub zwrotem gotówki.

Tego typu opcja napraw dotyczy znaczej części urządzeń. Wszystkie tanie produkty są wymieniane lub rozliczane zwrotami. Nie dotyczy to tylko słuchawek, ale również powerbanków, smartbandy oraz inne drobne urządzenia. Nie powinno to nikogo dziwić, bo takie działanie jest bardzo powszechne. Mierzymy się tutaj z pospolitym działaniem i czystą ekonomią.

Słuchawki bezprzewodowe są wadliwe – dostaniesz nowy produkt

Powodem takich działań są oczywiście ekonomia. Wysłanie do serwisu producenta zwykłej opaski jest kompletnie nieopłacalna. Koszty produkcji są nieadekwatne do kosztów obsługi serwisu (praca technika, wysyłka oraz części/produkt) o czym przekonało się wielu producentów. Sprzedając opaskę lub słuchawki bezprzewodowe za około 149 zł musimy przeliczyć wszystkie dodatkowe opłaty (wliczony do tego jest np. marketing). Są na rynku jednak wyjątki, gdzie obsługa (diagnozowanie) przeprowadzane są w serwisie producenta.

Co daje takie działanie? Firma Realme, bo o tych produktach mówimy jest w stanie dokładnie zweryfikować wadę. Jeśli istnieje to urządzenie zostanie wymienione lub rozliczone. W przypadku braku wady serwis stwierdza (No defect Found – NDF) odsyłając urządzenie do klienta. Trudno powiedzieć, dlaczego Realme działa w ten sposób, ale prawdopodobnie taka obsługa się im opłaca. Do grona takich producentów dołącza także marka Samsung lub Oppo, gdzie dużo tańsze urządzenia są obsługiwane właśnie w profesjonalnych serwisach. Wszystkie marki trzymają się jednak zasady, że przy najtańszych urządzeniach naprawa mechaniczna nie ma żadnego sensu.